Moja najnowsza praca powstała w wyniku swobodnej interpretacji stylu steampunk. Podstawa została uszyta z prawdziwego zamszu - muszę przyznać, że jest to bardzo oporny i trudny do ręcznego zszywania materiał. Już dawno nie miałam tak poobcieranych rąk. Myślę jednak, że ostateczny efekt był wart mojego bólu :) Poniżej parę zdjęć wykonanych na szybko.
Wprawdzie steampunk to nie moja bajka, ale muszę przyznać, że zauroczył mnie ten model, zwłaszcza detal w postaci kółek zębatych - efekt końcowy rewelacyjny!
OdpowiedzUsuń